środa, 19 czerwca 2013

Zdetonujmy to pudełko! :P


Pora na kurs wykonania eksplodującego pudełka.

Lojalnie ostrzegam, że moja wersja skierowana jest raczej do osób leniwych (jak ja :P) i zapewne większość z Was wykona swoje pudełeczka sugerując się tylko ogólnymi wskazówkami - dzięki czemu będą one o niebo atrakcyjniejsze od mojego :)

Pierwszym krokiem jest oczywiście wybór odpowiednich papierów. Dobrze, aby pasowały do siebie kolorystycznie, warto wziąć takie, które należą do jednej serii. 
Nie muszą być też to papiery typowo scrapowe - wystarczy nam nawet kolorowy brystol czy blok techniczny. 
Do wykonania tego konkretnego pudełka używam papierów w formacie 30x30 - gotowe pudełko będzie miało wymiar 10x10 cm. To od nas oczywiście zależy jaką chcemy mieć wielkość :)




Kolejnym krokiem jest podzielenie papieru na części- zbigowanie. Teraz już dysponuję odpowiednią tablicą, ale moje pierwsze pudełko było po prostu odrysowywane na bloku technicznym od szablonu. Można sobie też doskonale poradzić używając ostrza nożyczek - pamiętając oczywiście, aby papier nie został przecięty, a jedynie delikatnie nadcięty. Ułatwia to złożenie pudełka.




Kartkę bigujemy w taki sposób, aby linie łamania tworzyły na niej 9 równych kwadratów.




Następnie odwracamy kartkę i bigujemy cztery narożne kwadraty po przekątnej. Będzie to potrzebne przy późniejszym składaniu - aby wszystkie elementy składały się w odpowiednią stronę. 
Na zdjęciu widać, jak można to zrobić bez profesjonalnej tablicy - jedynie przy użyciu linijki i nożyczek.




Na kolejnym zdjęciu widzimy, jaki kształt ma przybrać nasz arkusz 30x30, w którą stronę są zbigowane odpowiednie linie i jakie są wymiary poszczególnych kwadratów.




Kolejnym krokiem jest odcięcie połowy narożnych kwadratów, aby uzyskać efekt widoczny na zdjęciu.




Po leciutkim zagięciu nacięć otrzymujemy następujący kształt - bazę naszego pudełka:




Ponieważ wybrany przeze mnie papier jest jednostronny, muszę ozdobić wewnętrzne ścianki pudełka. Gdy użyjemy papieru dwustronnego, nie będzie to konieczne, podobnie w przypadku kolorowego brystolu czy bloku technicznego.
Ponieważ uprzedziłam, że to pudełko dla leniwych :P - używam wykrojników, pokazywałam już jednak, że doskonale można sobie bez nich poradzić - ścianki moich pierwszych pudełek mają po prostu naklejone kolorowe kwadraty :)




Wybieram kolejne warstwy do ozdobienia ścianek - używam arkusza z elementami do wycinania, pasującego do papieru bazowego.
W tym momencie oczywiście każdy może użyć własnych ozdobników - papierów, wycinanek z wykrojników czy dziurkaczy... ja nadal pozostaję przy wersji "dla leniwych" :P




Aby ozdobić środek pudełka, przygotowuję prostokątny kawałek papieru (pamiętajmy, że musi być dość sztywny), o szerokości mniejszej niż 10 cm.




Składam go, a później sklejam w następujący sposób:





Umieszczam przygotowany element na środku pudełka.




Przygotowuję kolejne ozdoby, które na nim umieszczę. Ponieważ nadal jest to wersja "dla leniwych", korzystam z gotowych elementów.




Postarzam ich brzegi, tuszuję i naklejam przy użyciu kostek dystansowych (w tym miejscu doskonale się też sprawdza grubsza tekturka), aby nadać efekt przestrzenności.




Umieszczam gotowa dekorację na właściwym miejscu i przyklejam.




Przystępuję do wyboru ozdób na boczne ścianki pudełka. 




Umieszczam je w odpowiednich miejscach i naklejam przy użyciu kostek dystansowych.




Na jednej ze ścianek rezygnuję z gotowego obrazka i wykorzystuję elementy wycinane z birmatu, układając odpowiednią kompozycję.




Przed przyklejeniem elementy te zostają potuszowane - nie jest to oczywiście konieczne.




Wnętrze pudełka jest już gotowe!




Przystępujemy do wykonania pokrywki.
Musimy pamiętać, aby była ona o 0,5 cm szersza od szerokości ścianki pudełka (wymiary podane są na zdjęciu). Ścianki boczne mają w tym wypadku wysokość 4 cm - zbyt wąskie mogą się z pudełka ześlizgiwać. 
Pokrywkę bigujemy w taki sama sposób, jak bazę pudełka, pamiętając oczywiście, aby jej wymiar był większy.




Nadcinamy boczne ścianki w sposób zaprezentowany na zdjęciu.




Sklejamy.




Mierzymy, czy pokrywka z łatwością daje się zakładać i zdejmować :)





Teraz możemy przystąpić do jej dekoracji.




Po wybraniu odpowiednich ozdobników, układamy kompozycję i przyklejamy.




I oczywiście na koniec cieszymy się z wykonanego własnoręcznie pudełka :)







Jest to przykład pudełka, które nie "eksploduje" całkowicie, tylko łagodnie rozchyla swoje ścianki po otwarciu. Można oczywiście odciąć całe narożne kwadraty, aby uzyskać typowego exploding boxa. Wnętrze dekorujemy oczywiście według własnych upodobań - z braku czasu zaprezentowałam tu ozdobienie "po najmniejszej linii oporu" - z gotowych elementów. Wy jednak nie musicie się w ten sposób ograniczać - w końcu nie jesteście aż tak leniwi, jak ja :P


14 komentarzy:

  1. Jasno, prosto, świetnie wytłumaczyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, chyba sobie zrobię takie pudełeczko, a jestem bardziej leniwa niż Ty. Jeszcz tylko pytanie, gdzie kupić te kostki jakieś tam do klejenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupowałam w Empiku :) Ale zamiast kostek, można podkleić grubszą tekturkę - albo całość, albo kilka kawałków i efekt będzie taki sam :)

      Usuń
  3. Świetny kurs, Aniu!
    Pozwolisz, że dorzucę coś na temat kostek dystansowych - ja zamiast używać gotowców (do kartek 3D) robię je sama z takiej gąbczastej taśmy dwustronnie klejącej - do kupienia w każdym składzie budowlanym :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł! Trzeba się w takim razie rozejrzeć przy najbliższej okazji - na pewno wypadnie taniej :)

      Usuń
  4. o- właśnie;)- robię dokładnie tak jak Ata- tnę taśmę klejącą dwustronną na potrzebne mi kawałki:) kursik przejrzysty, łatwy ,zrozumiały;)- już niedługo z niego skorzystam, Aniu:)))- dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taśma w sklepach budowlanych dostępna, nazywa się montażowa najczęściej, nigdy nie kupiłam kwadracików, bo wydawało mi się to bardzo nieekonomiczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Na pewno wyjdzie to taniej i chyba się za nią rozejrzę przy najbliższej okazji :) Ale muszę jednak kostkom przyznać wyższość w jednym aspekcie - ona są dla leniwych :P :P :P I bardzo wygodnie mi się ich używa :)

      Usuń
  6. Muszę się skusić i zrobić :) Robiłam bon box'y ale takiego pudełeczka jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co prawda umiem robić już boxa ale ten kursik bardzo mi się podoba, jasny prosto pokazany ,przejrzysty i dodatkowo ładny boxik

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Jestem początkująca i myślę, że dzięki tak dokładnej instrukcji sama będę w stanie zrobić takie pudełeczko :) Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie wyjaśnione ,dobrze zilustrowane .

    OdpowiedzUsuń